Baker Tilly TPA Index: gospodarka istotnie spowalnia
lipiec 2022
Obecny poziom Baker Tilly TPA Index wynosi 0,49 w skali od 0 do 1. To o 0,11 mniej niż w poprzedniej naszej publikacji, a przypomnijmy, że już wtedy wskaźnik ten spadł o 0,20. W ten sposób w zaledwie pół roku Baker Tilly TPA Index stracił aż 0,31. To wynik pogorszenia się odczytów wszystkich obserwowanych przez nas wskaźników. Obecny poziom indeksu jednoznacznie potwierdza, że znaleźliśmy się w strefie wyników wskazujących na recesyjny charakter otoczenia gospodarczego.
Największy wpływ na kolejne obniżenie poziomu Baker Tilly TPA Index miały spadki PMI, informującego nas o stanie krajowego przemysłu, oraz BWUK, odpowiadającego za koniunkturę konsumencką.
Indeks nastrojów konsumentów osiąga obecnie najniższe poziomy w swojej blisko 20-letniej historii. Konsumenci są pełni obaw o swój dobrobyt przez niespotykany od lat 90-tych wzrost kosztów życia przy jednoczesnym wzroście kosztów obsługi wszelkich zobowiązań finansowych w wyniku podwyżek stóp procentowych.
Dodatkowym powodem do zmartwień może być nadchodzące spowolnienie wzrostu gospodarczego i możliwa recesja. O ile jeszcze kilka miesięcy temu ryzyko spadku PKB r./r. było niewielkie, tak teraz założenie takie stało się scenariuszem bazowym, na co wpływ ma także spodziewane spowolnienie w Niemczech. A polska gospodarka w dużym stopniu uzależniona jest od koniunktury w niemieckim przemyśle.
Gospodarka pod coraz większą presją niesprzyjających okoliczności
Ostatnie miesiące nie zmieniły kluczowych tematów determinujących nastroje wśród przedsiębiorców i konsumentów. Nadal są to kwestie konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą, wciąż nabierająca na silne inflacja oraz zacieśnienie polityki pieniężnej przez NBP widoczne w rosnących stopach procentowych.
Wskaźnik inflacji bazowej, czyli wyłączającej wpływ cen energii, paliw i żywności, odnotował wzrost do ponad 8%, co jest już w znacznej mierze efektem ekspansywnej polityki fiskalnej i monetarnej w ciągu poprzednich dwóch lat. Niestety najnowsza projekcja NBP nie napawa pod tym względem optymizmem. Inflacja będzie istotnym problemem jeszcze przynajmniej do końca 2024 r. i przez trzyletni okres (2022-2024) łączny wzrost cen wyniesie zapewne ok. 30%.
Odpowiedzią na to są rosnące stopy procentowe, które odczuwane są wyjątkowo boleśnie, ponieważ rosną bardzo szybko (jak nigdy wcześniej w Polsce) oraz z rekordowo niskiego poziomu. Fakty są jednak takie, że bieżące stawki WIBOR są zbliżone do panujących w okresie 2002-2012, więc nie są niczym nietypowym. Aktualne kwotowania rynkowe wskazują, że maksymalny poziom WIBOR-u zostanie zrealizowany pod koniec roku w okolicach 8,25%.
Wysoki koszt kapitału wpływa na spadek wartości aktywów i inwestycji, jednak zwiększa ich długoterminową atrakcyjność. Stopa dyskontowa jest bowiem równoznaczna z oczekiwanym zyskiem z danego aktywa, a te są teraz na bardzo wysokich poziomach.
– Dlatego spowolnienie i kryzys to zawsze najlepsze okresy na zakupy inwestycyjne dla silnych kapitałowo inwestorów. Dostosowanie i akceptacja nowych, niższych cen może jednak zająć kilka miesięcy, kiedy wolumeny wszelkich transakcji będą mniejsze – tłumaczy Tomasz Manowiec Dyrektor w dziale corporate finance, Baker Tilly TPA.
Jak wygląda obecna faza cyklu koniunkturalnego? Jak zmieniały się stopy procentowe NBP? Jak inflacja wpływa na stan polskiej gospodarki? – szczegóły w naszym Raporcie. Zapraszamy do lektury.
PKB zagrożone spadkiem, a odbiorcy energii wzrostem cen i ograniczaniem dostaw
Dodatkowym powodem do zmartwień może być nadchodzące spowolnienie wzrostu gospodarczego i możliwa recesja. O ile jeszcze kilka miesięcy temu ryzyko spadku PKB r./r. było niewielkie, tak teraz założenie takie stało się scenariuszem bazowym i na początku 2023 r. możemy doświadczyć ujemnej dynamiki PKB.
– Z punktu widzenia Polski istotne jest ryzyko spowolnienia, a nawet załamania koniunktury w Niemczech. Polska gospodarka jest bowiem w bardzo dużym stopniu uzależniona od aktywności w niemieckim przemyśle – komentuje Krzysztof Horodko, Partner zarządzający Baker Tilly TPA.
– Jednym z największych zagrożeń na kolejne miesiące jest ograniczenie dostaw prądu, będące skutkiem niedoboru surowców do jego wytworzenia. A już teraz wysokie ceny gazu i węgla prowadzą do rynkowego kosztu wytworzenia energii przekraczającego 1000 zł za 1 MWh. Ograniczenia dostępu mogą jeszcze bardziej wywindować ceny w przyszłości – dodaje Krzysztof Horodko.
Nadal cieszyć może rekordowo niskie bezrobocie, choć po wakacjach prawdopodobnie zacznie ono rosnąć, ponieważ przedstawiciele wielu sektorów ankietowani przez GUS wskazują na planowane redukcje zatrudnienia.
Jak wygląda dynamika polskiego PKB? Jak na sytuację polskiej gospodarki wpłynie spowolnienie w Niemczech? Jak zmieniają się ceny prądu? – szczegóły w naszym Raporcie. Zapraszamy do lektury.
Aktywność transakcyjna wraca do normy, a giełda pikuje w dół
Aktywność transakcyjna w II kwartale tego roku zbliżona jest do średniej z ostatnich trzech lat (ok. 87 transakcji kwartalnie), jednak znacznie niższa niż wartości obserwowane podczas szczytu aktywności w latach 2015-2016, gdy fuzji i przejęć dokonywano około dwukrotnie więcej. Przyczyną dość niskiej liczby transakcji w ostatnich kwartałach może być niepewność odnośnie do sytuacji makroekonomicznej, wpływająca na wzrost ryzyka rynkowego. W kontekście negocjacji cen zakupu obecne warunki wysokiej inflacji, zawirowania na rynku energetycznym oraz przerwy w łańcuchach dostaw nie sprzyjają podejmowaniu decyzji. Nie bez znaczenia dla rynku M&A jest również sytuacja geopolityczna w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, w tym przede wszystkim trwająca wojna w Ukrainie.
Geograficzna struktura nabywców w drugim kwartale 2022 r. powróciła do standardowego dla naszego rynku rozkładu. Historycznie średnio w latach 2000-2021 ok. 2/3 przejmujących stanowiły firmy polskie. Wśród inwestorów spoza Polski, podobnie jak w poprzednim kwartale, dominowały podmioty z Czech. Wśród kupujących odnotowano także podmioty z Wielkiej Brytanii, Luksemburga, Szwecji, Holandii i, po raz pierwszy od wielu miesięcy, z Japonii.
Najwięcej było transakcji dotyczących spółek technologicznych, które odpowiadały za 24% transakcji ogółem. Jest to powrót tego sektora na szczyt podium popularności, po spadku w zeszłym kwartale. Wysoką na tle całej historii transakcyjnej popularnością cieszyły się usługi i produkty konsumenckie (17% udziału w strukturze).
Nie najlepiej wygląda natomiast sytuacja na polskiej giełdzie. W drugim kwartale 2022 r. zaobserwowano kontynuację głębokich spadków wycen spółek notowanych na GPW. Obserwując mnożniki wycen na GPW, zauważamy kontynuację spadku ich wartości w stosunku do trzech poprzednich kwartałów. Oznacza to powrót do historycznie niskich poziomów wycen.
Jaka jest liczba transakcji fuzji i przejęć w Polsce? Jak wygląda podział transakcji ze względu na sektory? Jaki kapitał stoi za przejęciami? Co jeszcze ma wpływ na liczbę transakcji? Jak wyglądają wyceny na GPW? Co wpływa obniża wycenę spółek? – szczegóły w naszym Raporcie. Zapraszamy do lektury.
Rynek nieruchomości nadal na zrównoważonym poziomie
Kondycja branży nieruchomości jest jednym z kluczowych czynników odpowiadających za koniunkturę gospodarczą i dynamikę PKB w kraju. O cenach mieszkań pisze i mówi się ostatnio bardzo dużo ze względu na znaczące ich wzrosty w ciągu ubiegłych kilku lat. W stosunku do minimalnych poziomów wyznaczonych po kilkuletnich spadkach w 2013 r. ceny mieszkań wzrosły o kilkadziesiąt procent. Największe zwyżki średniej ceny na rynku wtórnym zanotowano w Gdyni i Gdańsku (nieco ponad 100%), a także w Katowicach, Szczecinie i Zielonej Górze (między 90% a 100%).
O tym, czy jest drogo, czy tanio, nie decydują jednak nominalne poziomy cen. Należy je porównać z innymi parametrami i dopiero wtedy możemy stwierdzić, jak ocenić bieżący poziom. O ile wskazane wyżej wzrosty nominalne są imponujące, to skorygowanie ich o ogólny wzrost poziomu cen w Polsce znacząco zmienia perspektywę. Średnia cena w ujęciu realnym dopiero w ubiegłym roku osiągnęła wartości ze szczytu z 2007 r., a od dołka w 2013 r. zwiększyła się o 47%. Co ciekawe, w I kwartale tego roku cena mieszkań nie nadążała za inflacją, przez co realny poziom cen zaczął się obniżać. W efekcie spojrzenie na ceny realne nie wskazuje na dramatyczne przegrzanie rynku.
Można przyjąć, że obecne ceny mieszkań w Polsce są na zrównoważonym poziomie, nie wykazując przewartościowania ani niedowartościowania. Dlatego duże spadki są mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę rosnące dwucyfrowo pensje i inflację. Jednak krótkoterminowe czynniki prowadzące do powstania nierównowagi między popytem a podażą, w szczególności drastyczny spadek dostępności kredytów hipotecznych, mogą sprzyjać stabilizacji cen, a nawet lekkim spadkom w horyzoncie najbliższych miesięcy.
– Dalszą atrakcyjność polskiego rynku mieszkaniowego widzą też inwestorzy instytucjonalni. Znaczny udział wolumenu transakcyjnego w 2022 roku dotyczył transakcji sektora mieszkaniowego PRS Rozwój sektora rynku, PRS i udział w segmencie “living” inwestorów kapitałowych będzie rósł, zgodnie z trendem europejskim, gdzie na sektor mieszkań na wynajem i akademików przypada aktualnie blisko 30% wolumenu transakcyjnego – podsumowuje Wojciech Doliński, Partner zarządzający TPA Real Estate Services i ekspert od rynku nieruchomości.
Jak wygląda relacja ceny nieruchomości do zarobków Polaków? Jak polski rynek nieruchomości wygląda na tle Europy? Jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych? – szczegóły w naszym Raporcie. Zapraszamy do lektury.
Co jeszcze w raporcie?
- Jak prezentują się wskaźniki WIG20, WIG40 i WIG80?
- Koszt kapitału własnego – jak go wyliczyć, ile wynosi?
- Szczegółowy opis wskaźników koniunktury, które wykorzystaliśmy przy obliczaniu Baker Tilly TPA Index.
Zapraszamy do zapoznania się z naszym raportem. Mamy nadzieję, że będzie on praktycznym narzędziem, które pomoże w podejmowaniu niezbędnych decyzji biznesowych.